Nowe technologie rok w rok nas zaskakują. W dzisiejszych czasach nie liczy się już tylko skuszenie konsumenta, ekspozycja marki, przejęcie połowy rynku. W epoce konsumenta staramy się jak najcelniej spełnić jego wymagania. Pragniemy, by w sieci każda interakcja dawała użytkownikom jak największą frajdę. To walka o nasz biznes.

W artykule przedstawię 3 najbardziej interesujące trendy, które według mnie poszerzają horyzonty i otwierają drogę do całkiem nowych rozwiązań. Każdy trend daje nam ogromne możliwości do rozwoju, a to, w którym kierunku ruszymy zależy od wyobraźni i dostępnej technologii. 

1. Google Voice Search Hotword

Rok temu komendy głosowe stanowiły 20% wszystkich wyszukiwań w Google. Nawiązując do raportu Behshad Behzadi – dyrektora Google ds. konwersacyjnego wyszukiwania –  wyszukiwania głosowe mają wyższe tempo wzrostu niż wyszukiwania tekstowe. Dlaczego? Wyszukiwanie głosowe daje większą swobodę) oraz trafność wyszukiwanych wyników jest większa. Współczynnik błędów w rozpoznawaniu mowy w Google wynosił 25% w 2014 roku, a w 2016 ten sam współczynnik zanotował spadek do 8%! 

Google Voice Search Hotword jest coraz popularniejszym narzędziem.

Jaki wpływ na pozycjonowanie ma wyszukiwanie głosowe?

Specjaliści odpowiedzialni za pozycjonowanie w Google, opracowali algorytm Koliber który wyprzedza trendy i skupia się na wyszukiwaniu złożonych pytań. Znaczy to, że da sobie radę z frazą „długość rzeki Wisły”, ale również i z pytaniem „Jaka jest najdłuższa rzeka w Polsce?”. Implementacja algorytmu zaowocowała ogromnym  wzrostem popularności treści poradnikowych w Internecie, gdzie na ogół tytuły odpowiadały najczęściej wyszukiwanym frazom. Oznacza to, że jeśli chcemy dotrzeć do użytkowników musimy mniej polegać na kluczowych słowach a bardziej skupić się na treści odpowiadającej na zadane przez nich pytania. John Muller Webstarter (Trend Analyst Google) uważa, że w firmie rozmawia się odnośnie możliwości raportowania i monitorowania voice search w zakresie Google Search Console. Taki raport umożliwiłby nam dowiedzenie się jakie pytania tekstowe jak i głosowe skutkują odnalezieniem naszej strony. 

Warto się postarać. Szacunki firmy ComScore badającej zachowania konsumentów pokazują, że do 2020 roku połowę wszystkich wyszukiwań będą obejmować wyszukiwania głosowe. Prace nad lepszym rozpoznaniem mowy oraz języka stale są prowadzone. Gdzie to nas może zaprowadzić? Entuzjaści mówią, że prace te zbliżają nas do stworzenia sztucznej inteligencji. A to już ma przecież miejsce. Google pracuje nad projektem o nazwie AtuoML, który zakłada „stworzenie sztucznej inteligencji ze zdolnością do replikacji”. Znaczy to, że sztuczna inteligencja może dopasować wyniki wyszukiwania na podstawie naszych słów na bardzo wysokim a nawet „ludzkim” poziomie. 

2. Czy Omni-Channel to podstawa w sprzedaży?

Lata 2016-2017 można nazwać czasem „doświadczenia sprzedaży wielokanałowej”. Pomimo, że trend jest już bardzo dobrze znany marketingowcom i specjalistom od sprzedaży, to konsumenci dopiero teraz mają styczność z pełnymi jego możliwościami. Teraz musimy iść trochę dalej. W 2018 roku zapewnienie spójnego doświadczenia zakupowego we wszystkich punktach zetknięcia się z produktem nie będzie już wyzwaniem, a po prostu koniecznością. Ostatni raport firmy badającej zachowania konsumentów online The Evolution of Commerce: Omnichannel and the New Retail Customer informuje nas, że 64% handlowców korzysta ze skutecznych strategii omnichannelowych. 

Na czym warto się skoncentrować? 

Interesujące metody omnichanellowe wdrożył Apple, wprowadzili oni aplikacje mobilną która monitoruje kiedy klienci odwiedzają sklep, i jeśli klient znajduje się w danej lokalizacji personalizują dla niego promocje czy oferują mu przewodniki sklepowe. Jeszcze ciekawszą metodą promocji wykazał się Magazyn AR w sklepie GAP,  gdzie umożliwili klientom skorzystanie z aplikacji która pozwalała na wirtualne „przymierzenie” ubrań oraz następnie do ich zakupu. Rozwiązania te działają lecz tylko wtedy gdy klient ma włączoną odpowiednią aplikacje mobilną. Ilu z nas tak robi? Niestety niewielu. Jednym z pomysłów na obejście tej przeszkody jest propozycja darmowego WIFI dla klienta, który po podłączeniu się z naszą siecią umożliwi nam wyświetlanie mu powiadomień zachęcających do zakupu lub informacji, że mamy dla niego spersonalizowaną ofertę. Interesujące, prawda?

Aplikacji pozwalająca na wirtualne „przymierzenie” ubrań oraz następnie do ich zakupu.

Od online do offline? Jak? 

Aktualnie Internet to najlepsze miejsce do przyciągnięcia nowych klientów. To nie podlega dyskusji. Jednakże nie możemy zapomnieć, że żyliśmy tysiące lat bez zakupów online (ciekawostka: anatomicznie, współczesny człowiek - Homo sapiens - prawdopodobnie powstał około 200 tysięcy lat temu). Nasze zmysły i doświadczenia opierają się na zapachu, dotyku i wzroku.  

Jak pozyskać nowego klienta w sieci i pozwolić mu na poznanie i doświadczenie naszego produktu w rzeczywistości, a przy okazji nie marnując pieniędzy na ogromne przestrzenie sklepowe? 

Według mnie ciekawy trend to salony typu Showroom. Firmy które działają tylko i wyłącznie w sieci często decydują się na wynajem małej powierzchni która umożliwia użytkownikowi „doświadczać” ich produktów na żywo. Tego typu „sale wystawowe” uwzględniają zazwyczaj bardzo mały asortyment. Klient zamawiając produkt w showroomie, dostanie paczkę na swój adres wysłaną prosto z magazynu firmy. Istnieje sporo możliwości otworzenia showroomu. Przykładowo można np. wydzierżawić niewielką przestrzeń w innych sklepach, z którymi możemy podpisać umowę partnerską. 

Na pewno nie jest to wielka rewolucja w branży, lecz efekty takiego rozwiązania mogą przełożyć się na zapewnienie klientowi jak obsługi na najwyższym poziomie. Czynnik ludzki zawsze wpływa na emocje, a emocje wpływają na nasze przywiązanie do marki, a nasze przywiązanie…wiadomo 😊 

3. Przyjazny interfejs

Nie od dziś wiadomo, że interfejs powinien być stworzony dla użytkownika. Jak do tej pory przeprowadziliśmy testy użyteczności, badania focusowe, wywiady z użytkownikami. Na ich podstawie opracowaliśmy – naszym zdaniem – jak najbardziej intuicyjny interfejs. Po implementacji przekonaliśmy się, że ilu użytkowników, tyle opinii. Teraz chcemy wyjść o krok dalej.. 

Więcej wagi poświęcamy na możliwość personalizacji interfejsu w zależności od potrzeb użytkownika. Obejmuje ona personalizację w takim zakresie jak kolorystyka, dostosowanie rozmiaru czy stylu tekstu. Zadbanie o spójne doświadczenia użytkownika z naszym serwisem bez różnicy z jakiego urządzenia w danej chwili korzysta to klucz do sukcesu. 

Mood As Interface – Nowa technologia Wireless EEG wykorzystuje biometry mózgowe do stworzenia maksymalnie dostosowanego interfejsu dla użytkownika, a bierze ona pod uwagę takie czynniki jak nastrój czy emocje w danym momencie! W 2017 roku na Festiwalu Filmowym zasłynął projekt Acura Roads, którzy stworzył „interakcyjne interakcje z kierowcą” zasilane przez mózg i biometr użytkownika. 

Źródło: Mood Control

Bardzo ciekawią mnie inne możliwości z tym związane. Już wkrótce technologia MAI umożliwi nam automatycznie określać jaką treść dany użytkownik chciałby zobaczyć na swoim newsfeedzie np. jeżeli byli byśmy smutni wyświetlone zostałyby nam informacje, które by nas pocieszyły lub rozweseliły. Nowoczesne technologie mogą zrewolucjonizować e-handel. Dzięki badaniu humoru użytkownika, mogą być wyświetlane reklamy w zupełnie niestandardowych kolorach, które bardziej trafią do klienta w danej chwili. Pod natłokiem informacji o możliwościach które dostarczy MAI mogę stwierdzić tylko jedno, „komputer osobisty” nigdy nie był bardziej osobisty…

Teraz wyobraźnia nie zna już granic, nowe technologie wprowadzą nas na inny wymiar rozumienia konsumentów i ich potrzeb. Daj się ponieść bo niebo nie jest już limitem, może to Twój pomysł zrewolucjonizuje branżę w której siedzisz? 

Artykuł pojawił się w magazynie Mam Startup.